Makaron zawsze ci się skleja? Sprawdź, czy nie robisz tego głupiego błędu

Domi Zaremba
Makaron zawsze ci się skleja? Sprawdź, czy nie robisz tego głupiego błędu

Makaron zawsze się skleja, mimo że robisz wszystko „dobrze”? Winny może być jeden drobiazg, o którym większość osób nawet nie ma pojęcia.

Makaron wydaje się banalny w przygotowaniu, a jednak potrafi zepsuć nawet najlepsze danie. Zamiast sprężystych nitek często wychodzi zbita masa, która nie ma nic wspólnego z włoską doskonałością. Wiele osób sądzi, że winny jest sam produkt, tymczasem problem zwykle tkwi w sposobie gotowania. Jeden prosty drobny błąd potrafi spowodować, że makaron traci swoją idealną strukturę i smak.


Najczęstszy błąd

Najczęstszym powodem sklejania makaronu jest zbyt mała ilość wody podczas gotowania. Gdy wrzuca się go do zbyt ciasnego garnka, nitki nie mają miejsca, by swobodnie się poruszać, a skrobia niestety szybko gęstnieje i działa jak klej. Wtedy makaron zaczyna się zlepiać już po kilku minutach. Aby tego uniknąć, warto używać dużego garnka i około litra wody na każde 100 gramów makaronu. Dzięki temu gotuje się równomiernie i zachowuje idealną sprężystość.

Znaczenie mieszania

Mieszanie makaronu tuż po wrzuceniu do wrzątku to fundamentalny moment, który decyduje o jego konsystencji. W pierwszych minutach na powierzchni nitek uwalnia się skrobia, która w połączeniu z gorącą wodą działa jak naturalny klej. Jeśli makaron nie zostanie od razu zamieszany, zaczyna się sklejać w grudki. Wystarczy jednak kilka ruchów łyżką, by tego uniknąć. Regularne mieszanie w pierwszych dwóch minutach gotowania to najprostszy sposób na sypki, sprężysty i idealnie ugotowany makaron.

Makaron zawsze ci się skleja? Sprawdź, czy nie robisz tego głupiego błędu
Makaron zawsze ci się skleja? Sprawdź, czy nie robisz tego głupiego błędu

Rola tłuszczu i soli

Dodawanie oliwy do wody z makaronem to częsty błąd, który tak naprawdę nie zapobiega sklejaniu. Tłuszcz unosi się na powierzchni i nie ma wpływu na strukturę nitek, za to utrudnia późniejsze połączenie ich z sosem. Znacznie ważniejsza jest sól, którą należy dodać dopiero po zagotowaniu wody. Nie tylko podkreśla smak, ale też lekko usztywnia makaron, dzięki czemu zachowuje sprężystość. To właśnie odpowiednio osolona woda, a nie oliwa, decyduje o jakości gotowego dania.

Jak odcedzać i płukać

Sposób odcedzania makaronu ma duże znaczenie dla jego smaku i konsystencji. Po ugotowaniu najlepiej przelać go na sitko i dać szansę, by woda swobodnie spłynęła. Nie należy płukać makaronu zimną wodą, ponieważ usuwa to cienką warstwę skrobi, która pomaga sosowi lepiej się z nim połączyć. Wyjątkiem są sałatki makaronowe lub dania podawane na zimno. Wtedy przepłukanie nitek ma sens, ponieważ zatrzymuje proces gotowania i zapobiega rozklejaniu. W pozostałych przypadkach makaron powinien trafić na talerz od razu po odcedzeniu.


Makaron się skleja, jeśli nie zna się kilku prostych zasad. Wystarczy odpowiednia ilość wody, duży garnek i szybkie zamieszanie tuż po wrzuceniu do wrzątku. Warto też pamiętać, że to sól, a nie oliwa, wpływa na jego strukturę i smak. Po ugotowaniu makaron najlepiej tylko odcedzić, bez płukania. Zachowa to lekką warstwę skrobi łączącą go z sosem. Przez te drobne zmiany każde danie makaronowe nabierze stylu i smaku jak we włoskiej kuchni.


Nasza strona to blog dietetyczny na którym codziennie publikujemy:
– porady dietetyczne
– przepisy na śniadanie
– przepisy na obiad
– przepisy na kolacje
– przepisy na przekąski
– przepisy na desery

Powiązane zagadnienia- post: co zrobić żeby makaron się nie sklejał, makaron się skleja, dlaczego makaron się skleja

Powiązane zagadnienia- blog: dietetyczne przepisy, fit przepisy, zdrowe przepisy, dietetyczne przepisy blog, fit przepisy blog, zdrowe przepisy na diecie, zdrowe przekąski, przepisy ze zdjęciami, przepisy z kalorycznością, przepisy z makroskładnikami, darmowy jadłospis, dieta online, dieta online cena


Kliknij, aby poznać przepisy kulinarne z poniższym składnikiem:

0 0 Liczba ocen
Ocena
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Wcześniejszy wpis