Sylwester to dzień który daje Ci do zrozumienia, że już nic więcej w tym roku nie osiągniesz.
Po co kolejny raz w tym dniu planować cały rok, jeśli i tak tego nie zrealizujesz? Skąd to wiem? Bo nikt tego nie realizuje. W ciągu roku jest mnóstwo zdarzeń na które nie mamy wpływu, a przez które wszystkiego się odechciewa…
Nie życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku, ale odpowiedniego wkroczenia w ten rok i udanego pierwszego tygodnia. Jeśli będzie on udany kontynuuj w taki sposób późniejszy, a jeśli nie to analizuj błędy i nie popełniaj ich w kolejnych tygodniach. Jeśli mogę Ci coś poradzić to nie planuj całego roku, ale to jak w ten rok wejdziesz.
Wyznacz małe cele, pozamykaj stare sprawy jeśli są tego warte i pędź do przodu niczym strzała. Twoje marzenia to łuk, a cele są jak moc i kierunek w którym tę strzałę, czyli siebie wystrzelisz. Tarcza natomiast jest Twoim sukcesem. Im bardziej sprecyzowany cel, tym w lepszym kierunku będziesz frunąć. Strzała się nie zatrzyma przed tarczą, jeśli wiesz jak obsługiwać łuk, ale może w nią nie trafić. To są dwa błędy, które zawsze popełniamy- nie osiągamy sukcesu lub go omijamy. Użyj w końcu łuku i nie rzucaj już tą strzałą na oślep!
Pierwszy tydzień to początek definicji nowego roku. Napisz tym razem piękną historię z której za równy rok będzie rozpierać Cię duma!
